
- boczek surowy mój( miał ok 3 kg i podzieliłam na 3 kawałki)
- 6 ząbków czosnku
- 2 łyżki suszonego majeranku
- 1/2 łyżeczki tymianku
- 1/2 przyprawy do mięsa pieczonego
- łyżka przyprawy do mięsa mielonego
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- odrobina soli (jeżeli nie dajemy przypraw z jej dodatkiem)
- 1/2 przyprawy do gyrosa
- 4 liście laurowe - zgniecione na drobne kawałeczki
- 2 owoce jałowca (rozgniecione)
- 1/2 łyżeczki pieprzu mielonego
- olej lub oliwa
Czosnek przeciskamy przez praskę, dodajemy pozostałe zioła i przyprawy. Wszystko razem mieszamy i zalewamy olejem lub oliwą, do uzyskania gęstej pasty ziołowo czosnkowej. Powstałą ziołową pastą smarujemy boczek i odkładamy do lodówki na co najmniej dobę. Po 24 godzinach pieczemy w 195°C ok. 50-60 minut. Nie jest konieczne dodawanie do pieczenia dodatkowego tłuszczu, ponieważ boczek ma go wystarczającą ilość. ( ten boczek piekłam w rękawie przez 45 min po tym czasie rozcięłam rękaw i piekłam jeszcze 20 min w 185 st C) Pychotka ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz