Powered By Blogger

sobota, 17 marca 2012

na dobry humor.

Na plaży leży piękna, młoda ,naga kobieta.
Obok niej położył się facet.
Nie wie jak się za nią zabrać.
Udaje, że dostraja radio.
W pewnym momencie jego ręka ląduje na jej piersi.
- Co pan robi?! - woła dziewczyna
- Szukam Francji
Dziewczyna spojrzała na jego kąpielówki i powiedziała:
- Z taką antenką to pan Warszawy nie złapie.

na dobry humor.

Mały Jasio wpada do domu i pyta:
- Mamo, czy małe dziewczynki mogą mieć dzieci?
- Nie - mówi mama - Oczywiście, że nie.
Jasio biegnie z powrotem i mama słyszy, jak woła do swoich kolegów:
- W porządku! Możemy zabawić się jeszcze raz!

Sernikobrownies z kokosem

Brownies:
* 200 g dobrej jakości czekolady gorzkiej - dałam ok. 160 g , bo tylko tyle miałam;)
* 2/3 kostki masła - dałam pół kostki
* niecała szklanka cukru - 2/3 szklanki fruktozy
* szklanka mąki - dałam mąkę pszenną graham
* łyżeczka proszku do pieczenia -
* 2-3 jajka - dałam 2 szt.

Masa serowa:
* 500 g serka śmietankowego - dałam zmielony President
* 100g cukru pudru - 80 g fruktozy
* 2 jajka
* 1 łyżeczka esencji waniliowej - łyżeczka olejku waniliowego
* ok. 100 g wiórków kokosowych - torebka czyli 80 g
* 4 łyżki cukru pudru - 2 łyżki fruktozy

Sos:
ok. 300 g malin
1-2 łyżeczki fruktozy, tyle, żeby sos pozostał kwaskowaty


Włączyłam piekarnik i nastawiłam na temp. 170*.
Czekoladę rozpuściłam wraz z masłem w kąpieli wodnej i odstawiłam do przestygnięcia.
W tym czasie ubiłam z fruktozą 2 jajka, dosypując powoli mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Na koniec wlałam masę czekoladową i dokładnie wymieszałam. Masa wyszła dość gęsta, może dlatego, że nie dałam pełnej ilości składników. Połowę masy rozsmarowałam na dnie wyłożonej alufolią tortownicy o śr. 25 cm.
W drugiej misce wymieszałam łyżką ser z fruktozą, olejkiem waniliowym i jajkami, które dodawałam po jednym.
Masę serową wylałam na czekoladową, wyrównałam, po czym  posyłam po całej powierzchni kokosem wymieszanym z fruktozą. Na koniec wyłożyłam na wierzch resztę masy czekoladowej. Kładłam ją łyżką - bo wylać się jej nie dało, była za gęsta -  i nie wystarczyło mi na pokrycie całej powierzchni.
Piekłam w sumie 50 min., przy czym po  30 min. przykryłam wierzch alufolią, bo się obawiałam, że się kokos przypali - i trochę się mimo to brzegami podpiekł.Trzymałam ciasto jeszcze ok. godziny w uchylonym piekarniku po czym przełożyłam do lodówki.
Maliny zmiksowałam z fruktozą i przetarłam przez sitko.

Wyszedł w esy floresy czekoladowe i bardzo nam smakował:)
kuchniasowy.blox.pl
kuchniasowy.blox.pl

setnik marmurkowy bez pieczenia

Spód:
* 140 g ciasteczek digestive (lub inne w/g uznania)
* 50 g masła
* 50 g czekolady z orzechami laskowymi

Masa:
* 500 g sera do serników - u mnie President
* 100 g fruktozy
* ok. 200 g  jogurtu - użyłam Danone, ale lepszy by był tak jak w przepisie - grecki
* 200 g  śmietanki kremówki
* 3-4 łyżeczki żelatyny - dałam 3, ale mogłoby być więcej
* 100 g  stopionej białej czekolady**
* 100 g  stopionej gorzkiej czekolady


**  co można dodać innego zamiast białej czekolady, aby było białe i MM...?

Użyłam tortownicy o śr. 21 cm.
Pokruszyłam ciastka, dodałam stopione masło, zmieloną czekoladę i orzechy. Wymieszałam i wyłożyłam dno tortownicy pokryte wcześniej alu folią. Wsadziłam do lodówki.
Przygotowałam żelatynę i zostawiłam do ostygnięcia. Ubiłam śmietankę na sztywno.
Do miski włożyłam ser, fruktozę, jogurt i wszystko dokładnie wymieszałam. Dodałam ubitą śmietankę i znów wymieszałam. Żelatynę najpierw dodałam do niewielkiej ilości masy, później wmieszałam w całość.
Masę podzieliłam na 2 części, dodając do każdej inną, wcześniej roztopioną i przestudzoną, czekoladę. Szybko wymieszałam i nakładałam łyżką kupkami na przemian na spód sernika.  Lekko na koniec zamieszałam czubkiem noża po wierzchu, żeby uzyskać marmurkowy wzór, jednak u mnie wyszedł bardziej warstwowy niż marmurkowy;)
Wstawiłam do lodówki na kilka godzin, ale stężał dobrze dopiero na następny dzień.
Czy muszę dodawać, że był baaardzo dobry, lepszy niż ptasie mleczko:)
kuchniasowy.blox.pl

Łazanki z kapustą i grzybami



Składniki:
  • pół kg kiszonej kapusty
  • 30 dkg pieczarek 
  • 100g suszonych grzybów
  • dwie cebula
  • sól, pieprz, cukier
  • makaron łazanki

Wykonanie:

Suszone grzyby namoczyć w ciepłej wodzie (ja moczyłam je przez całą noc). Na drugi dzień odcisnąć je i drobno pokroić (wody z moczenia nie wylewać). Kapustę pokroić na mniejsze kawałki, odcisnąć, jeśli jest zbyt kwaśna. Umieścić ją w garnku, podlać wodą, w której moczyły się grzyby oraz ew. odrobiną zwykłej przegotowanej wody. Dorzucić pokrojone grzyby. Całość gotować około pół godziny, aż kapusta zmięknie. Jeśli ciągle jest zbyt kwaśna, dodać troszkę cukru. Miękką kapustę z grzybami odcedzić, dobrze odcisnąć i podsmażyć. W międzyczasie na drugiej patelni podsmażyć posiekane cebule i pokrojone w kostkę pieczarki. Gdy odparuje z nich cały płyn, dodać do nich kapustę z grzybami, doprawić solą i pieprzem. Całość drobno posiekać lub zmiksować (ja użyłam blendera). W międzyczasie ugotować makaron. Wymieszać z przygotowaną kapustą. Smacznego :)

Czy wiecie że...

SMOŁA-Usuwamy za pomocą masła lub margaryny.

Sentencja na dziś;

Kobieta chce być kochana bez powodu, dobrych manier, wdzięku, inteligencji, ale dlatego, że ona jest.