na dobry humor.

- Kto z was zrobił dobry uczynek?
- Mnie udały się dwa.
- Jakie Jasiu?
- W sobotę pojechałem do babci i babcia bardzo się ucieszyła.
- A drugi?
- W niedzielę wyjechałem od babci i babcia ucieszyła się jeszcze bardziej..

mój Cygan

15 dag margaryny
szklanka cukru pudru
6-7 jaj
30 dag maku (dwukrotnie zmielonego)
3 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki mąki pszennej
2 łyżki kakao
10 dag bakalii(rodzynki,orzechy)
10 dag miodu
łyżeczka sody

Mak sparzyć,dwukrotnie przepuścić przez maszynkę.Margarynę utrzeć z cukrem,dodać żółtka następnie miód,mak,mąkę i pozostałe składniki,na końcu dodać ubitą pianę z białek.Upiec dwa cienkie blaty w 180 °C. ok. 25-30 min.

Upiec jasny biszkopt z 3 jajek(3 jaja,3 łyżki mąki,3 łyżki cukru,1/2 łyżeczki proszku do pieczenia)Po wystudzeniu pokroić na 3-5 cm.paski.(niestety wykorzystamy tylko połowę blatu,można też użyć podłużnych biszkoptów)

KREM BUDYNIOWY

20 dag margaryny
3/4 szklanki cukru pudru
0,5 l mleka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki maki pszennej
2 żółtka
cukier waniliowy

Oba rodzaje mąki,żółtka,cukier waniliowy rozmieszać w szklance mleka,resztę mleka zagotować na gotujące wlać rozrobione mąki,ugotować budyń,wystudzić.Margarynę utrzeć z cukrem i po łyżce dodawać zimnego budyniu.Całość utrzeć na puszysty krem.

2 galaretki owocowe w dwóch kolorach,rozpuścić,wystudzić.

Makowy blat posmarować połową kremu.Na kremie ułożyć skośnie paski biszkopta,zostawiając przerwy takiej samej szerokości jakiej są paski.W wolne miejsca między paskami,wlać dobrze już stężałą galaretkę,na przemian kolorami.Odłożyć 3 łyżki kremu,resztę rozsmarować na placku,przykryć blatem makowym.Wierzch posmarować odłożonym kremem,oblać polewą czekoladową.

Fale Dunaju

• Krem:
• 400 ml mleka
• budyń waniliowy w proszku (40 g)
• 1 opakowanie cukru wanilinowego (16 g)
• 2 łyżki cukru
• 2 łyżki soku z cytryny
• 250 g masła (w temp. pokojowej)
• 200 g czekolady gorzkiej (lub pół na pół z mleczną)
• 70 g masła

ciasto;

• 3 jajka
• 150 g cukru
• 150 ml oleju
• 150 ml mleka
• 2 szklanki mąki
• 3 łyżeczki proszku do pieczenia
• 2 łyżki kakao
• 2 łyżki mleka
• 500 dag jabłek

Opis przygotowania:

Ciasto: Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać stopniowo cukier, dalej ubijając. Dodać żółtka i nadal ubijać. Po ubiciu wlewać powoli olej i nadal ubijać. Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiać. Przesianą mąkę na przemian z mlekiem dodawać do ciasta, cały czas miksując.
Ciasto podzielić na pół. Do jednej części dodać kakao i 2 łyżki mleka, wymieszać.
Do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia o wymiarach 33 x 20 cm wyłożyć jasne ciasto, na górę wyłożyć ciasto z kakao, na wierzch jabłka obrane i pocięte w ósemki.
Piec około 30 minut w temperaturze 180ºC. Wystudzić. Krem: Do garnka wlać mleko, wsypać proszek budyniowy, cukier. Wszystko wymieszać na jednolitą masę, zagotować na małym ogniu, cały czas mieszając. Jak budyń zgęstnieje, zdjąć z palnika, przykryć folią spożywczą (by nie tworzył się kożuch), odstawić do ostudzenia.
Masło zmiksować lub utrzeć na jasną, puszystą masę. Powoli, po łyżce dodawać przechłodzony budyń i cały czas miksować. W międzyczasie dolewać stopniowo sok z cytryny, miksując.
Na ostudzone ciasto wyłożyć krem, wstawić do lodówki do ochłodzenia i stężenia.
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej razem z masłem, wymieszać do gładkości. Rozsmarować na schłodzonej masie budyniowo - maślanej. Chwilę odczekać, aż czekolada stężeje.Ciasto robię także z wiśniami ,gruszkami , porzeczkami ,jak kto lubi...

Czy wiecie że...

Białko jaj szybciej się ubije i usztywni, jeśli dodamy odrobinę zimnej wody lub kilka kropli soku z cytryny. Można też dodać szczyptę soli.

Sentencja na dziś;

Co nie boli, to nie życie, co nie przemija, to nie szczęście.