Powered By Blogger

środa, 19 września 2012

kiełbasa w słoiku

Kilogram  mięsa wieprzowego z łopatki
1/4 kg wędzonego  boczku
30  dkg wołowiny
3-4 ząbki czosnku
2 łyżki majeranku
sól, pieprz do smaku
Mięso z łopatki  zmieliłam dość grubo   w blenderze, boczek drobniej, a najdrobniej wołowinę. Można też mięso zmielić maszynką, z sitkami o różnych otworach. Wymieszałam wszystko w misce, dodałam przeciśnięty przez praskę czosnek zmieszany z solą.  Wsypałam sporo  pieprzu i majeranek. Dodałam kilka łyżek przegotowanej zimnej wody, żeby się dobrze wyrabiało. Wyrabiałam mięso w misce ręką, tak długo, aż połączyło się w gładką masę.
Po wypróbowaniu, dosoliłam jeszcze trochę i włożyłam mięso ciasno do słoików.
Słoiki wstawiłam do garnka z wodą do 3/4 ich wysokości i gotowałam na niewielkim ogniu 45 minut. Wystudziłam . Boczek był poprzerastany tłuszczem, więc utworzyły się smakowite  otoczki ze smalcu i galarety.
Po otwarciu wyjmujemy kawałki ze słoika ( lepiej użyć szerokich słoików) i kroimy na plastry. Doskonale smakuje z dodatkiem plasterków kiszonego ogórka albo z ćwikłą i chrzanem.
( aby utrzymały sie ok 5 miesięcy- pasteryzuj słoiki co dziennie przez 3 dni o tej samej porze przez 15 min. )    smacznego...:)

na dobry humor..;

Tato kto to jest alkoholik? - Pyta Jasiu.
-Widzisz te cztery drzewa? Alkoholik widzi osiem.
-Ale tato tam są tylko dwa drzewa.

czy wiesz że;

Aby jajka sadzone ładnie się prezentowały, nie należy ich doprawiać podczas smażenia, a dopiero na talerzu, bezpośrednio przed jedzeniem.

sentencja na dzis..

Rzeczą ważną w dobroci jest chcieć stać się dobrym.