Powered By Blogger

środa, 27 czerwca 2012

Kris Kross - Jump 2012 Remake by Jam

C - Block - We believe

bigos " czwartego dnia"

Bo robi się go kilka dni…. Bo odgrzewa się go i chłodzi, odgrzewa i chłodzi…. Bo musi się przegryźć… bo musi złapać kolor, ciemny, głęboki, brązowo-rudy…. Bo smak powoli się kształtuje, ale na końcu zaskoczy nas fantastycznie, będziemy wylizywać talerze:)
świąteczny bigos
To zaczynamy: najpierw składniki – nie należy ich traktować aptekarsko, i tak wyjdzie.
Ilość i rodzaj mięs i wędlin dodawanych do bigosu jest rzeczą bardzo indywidualną; ja lubię zamarynować na dziko wołowinę i nigdy nie daję do bigosu drobiu! Nie pasuje mi to połączenie absolutnie – ale to rzecz gustu, a więc względna:)

1 kg kapusty kiszonej - to bardzo ważny składnik, od jej jakości i smaku dużo zależy; ja kupuję na targu, taką z marchewką, pyszna!
Mała główka kapusty zwykłej białej
0,5 kg wołowiny na pieczeń
0,5 kg łopatki wieprzowej
20 dag mięsa wieprzowego od szynki
20 dag boczku wędzonego raczej chudego
20 dag kiełbasy cienkiej dobrego gatunku (raczej nie tzw. wiejskiej, często jest zbyt intensywnie przyprawiona)
Garstka grzybów suszonych
10 dag śliwek suszonych
2 cebule
1 malutka puszka koncentratu pomidorowego (70 g)
sól, pieprz, mielona ostra papryka (najlepiej wędzona)
liść laurowy, ziele angielskie, kminek, majeranek
szczypta cukru
kilka łyżek smalcu ze skwarkami
2 łyżki mąki
2 łyżki masła
Szklanka czerwonego wytrawnego wina

Marynata do mięsa wołowego:
Oliwa, kieliszek czerwonego wytrawnego wina
Sól, pieprz, przyprawa do dziczyzny (benedyktyńska jest świetna)
1 cebula posiekana w półplasterki

Pierwszy dzień:
Mięso wołowe wymieszać z marynatą, włożyć do lodówki na 24 godziny.
Drugi dzień:
Mięso wołowe wraz z marynatą, przełożyć do rondla, przykryć pokrywką i dusić do miękkości (ok. 1 – 1,5 godziny), uzupełniając wodą.
Pokroić w kostkę wieprzowinę i cebulę, wrzucić do rondla na rozgrzany smalec ze skwarkami. Krótko obsmażyć ze wszystkich stron na dużym ogniu, podlać niedużą ilością wody, zmniejszyć ogień, przykryć pokrywką i dusić do miękkości (ok. 1 godziny). W miarę potrzeby uzupełniać wodę.
Wypłukać grzyby, zalać niezbyt dużą ilością ciepłej wody, gotować do miękkości (ok. 20-30 minut). Odcedzić, nie wylewać wywaru (!), grzyby pokroić w paski.
W czasie kiedy mięso się dusi, przygotować kapustę.
Białą zwykłą kapustę poszatkować, zalać niewielką ilością gorącej wody, lekko osolić, dodać kminek, gotować do miękkości, ok. godziny.
Kiszoną kapustę lekko odcisnąć, ewentualnie posiekać (ale niezbyt drobno), również zalać niewielką ilością gorącej wody, gotować do miękkości, ok. 30 minut, dodając liść laurowy i ziele angielskie.
Śliwki pokroić w paski; jeżeli są bardzo wysuszone, to najpierw trzeba je namoczyć w gorącej wodzie.
Teraz nadszedł czas łączenia.
Do dużego, szerokiego rondla przełożyć obie kapusty. Wymieszać.
Dodać mięsa razem z wytworzonymi sosami, dodać śliwki oraz grzyby i wywar z grzybów.
Całość dokładnie wymieszać. Dolać ok. pół szklanki czerwonego wina. Dusić na małym ogniu ok. pół godziny.
I w tym dniu to już koniec. Bigos ma spokojnie wystygnąć pod przykryciem. Ja go zostawiam na noc, a rano zanim pójdę do pracy, wkładam,  już zimny, do lodówki.

Trzeci dzień:
Bigos podgrzać i dusić na małym ogniu.
Boczek pokroić w kostkę i smażyć na patelni; nie potrzeba dodatkowego tłuszczu, bo ten wytopi się po chwili z boczku.
Obraną ze skórki kiełbasę pokroić w kostkę, dorzucić do boczku, przesmażyć razem do zrumienienia. Łyżką cedzakową przełożyć boczek i kiełbasę do bigosu, zostawiając tłuszcz.
Cebulę obrać i posiekać w kostkę. Wrzucić na wytopiony z boczku tłuszcz, zeszklić, po czym razem z tłuszczem przełożyć do bigosu. Dołożyć koncentrat pomidorowy. Dodać pół szklanki wina.
Dokładnie wymieszać. Pozostawić pod przykryciem do wystygnięcia, po czym znów przełożyć do lodówki.

Czwarty dzień:
Bigos podgrzać.
Stopić na patelni 2 łyżki masła, dodać 2 łyżki mąki, zrobić rumianą zasmażkę, przełożyć do bigosu, dokładnie wymieszać i podgrzewać ok. 20 minut.
Sprawdzić smak, ewentualnie jeszcze doprawić. Niech wystygnie.
I wreszcie bigos jest gotowy.

bigos staropolski

1,5 kg kiszonej kapusty
po 0,5 kg wieprzowiny(od szynki), i wołowiny,
20 dag boczku wędzonego, po 0,5 kg różnych kiełbas (pomorska, litewska), 12 suszonych prawdziwków, po 5 ziaren pieprzu i ziela ang.,
2 liście laurowe, 5 rozgniecionych owoców jałowca,
2 cebule, łyżeczka miodu, sól, pieprz, trochę smalcu do smażenia,
ok.10 szt. suszonych śliwek,
koncentrat pomidorowy (słoiczek)

Przygotowanie

Kapuchę opłukać, a jeśli jest zbyt kwaśna – opłukać.
Zalać niewielką ilością wody i gotować z zielem ang., liściem laurowym, pieprzem i jałowcem ok. 1,5 godz.
Grzyby ugotować w małej ilości wody ok.20 minut. Pokroić grzyby w paski, wywar wlać do kapusty.
Mięso pokroić w kawałki i podsmażyć na smalcu na złoto.
Cebulę drobno pokroić, podsmażyć również na smalcu. Następnie na tym tłuszczu podsmażyć pokrojoną w talarki kiełbaskę.
Do kapusty wrzucamy podsmażone: mięso, kiełbasę cebulę i wygotowane grzyby.
Na małym ogniu gotujemy dalej (wymieszane oczywiście) jakąś godzinę.
Mięso powinno być już wtedy miękkie.
Pod koniec gotowania dodac do bigosu pokrojone suszone śliwki, miód. DOPRAWIĆ PIEPRZEM I SOLĄ ALE DOPIERO PO LEKKIM WYSTYGNIĘCIU.
SPRAWDZONE OD LAT !!! POLECAM !!!!!!!!!

"lekki"bigos z młodej kapusty

  • główka młodej kapusty
  • pół dużego słoiczka koncentratu pomidorowego
  • 6 kulek ziela angielskiego
  • 2 listki laurowe
  • koperek
  • 500 g kiełbasy
  • 4 ząbki czosnku
  • mąka do zagęszczenia
  • 2 kostki rosołowe
  • jarzynka
  • pieprz
  • papryka słodka w proszku
bigos ze słodkiej kapusty
Kapustę umyć i poszatkować, wrzucić do garnka i zalać do połowy wodą. Dodać kostkę i trochę jarzynki, kulki i listki laurowe i gotować aż kapusta nie zmięknie. Kiełbasę pokroić w kostkę i podsmażyć z czosnkiem, wrzucić do kapusty. Pokroić koperek i wrzucić do garnka, dodać koncentrat i zagęścić według potrzeby ( ok. 3 łyżki mąki rozrobionej w niewielkiej ilości wody). Doprawić solą ,pieprzem i papryką. Podawać z gotowanymi gniecionymi ziemniakami lub pieczywem.

na dobry humor...

Idzie króliczek do sklepu i widzi ogromną kolejkę.
Zaczyna się wpychać i po chwili na sam koniec wyrzuca go małpa:
- Ty mały, spadaj na koniec!
Króliczek znowu zaczyna się wpychać i tym razem wyrzuca go zebra:
- Spieprzaj na koniec nie widzisz kolejki!
Królik wkurzony ponownie próbuje dostać się na sam przód i wypycha go żyrafa:
- Won na koniec!
Na to króliczek:
- Kur*a, nie otworzę dzisiaj tego sklepu.

czy wiesz że...

ZGAGA- Jeden surowy ziemniak ścieramy na tarce, odlewamy sok do szklanki i pijemy 2 łyżki w razie potrzeby (można przechowywać jeden dzień).

Owoce jałowca.
- garść owoców gotujemy kilka minut, odcedzamy, pijemy po posiłkach po jednej łyżeczce, trzy razy dziennie.

Siemię lniane.
Przygotowujemy zawiesinę: dwie łyżki siemienia zalewamy 2 szklankami, gotujemy 10 minut na małym ogniu, odcedzamy, pijemy według potrzeby.

sentencja na dziś...

I kobieta, i kwiat mają dni swoje. Nie mają lat.