
Składniki na 24 sztuki:
- 850 g mąki tortowej
- 300 ml mleka
- 1,5 kostki drożdży
- 125 g masła lub margaryny
- 150 g cukru
- 1 jajko
- szczypta soli
Masło bądź margarynę rozpuścić, i lekko przestudzić. Mleko podgrzać i rozpuścić w nim drożdże. Mąkę przesiać do miski, dodać cukier, szczyptę soli i jajko. Do tego wlać mleko z drożdżami i masło. Całość zagnieść na gładkie ciasto (w moim przypadku zmiksować do uzyskania ładnej, jednolitej i sprężystej konsystencji). Ciasto odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 30-45 minut. W międzyczasie przygotować nadzienie.
- 1 kg jabłek (u mnie swojskie papierówki, których w tym roku mam pod dostatkiem)
- 100 g rodzynek
- 0,5 szklanki rumu
- 2 łyżeczki cynamonu
- cukier
- sok z cytryny
Rodzynki zalać rumem i odstawić do napęcznienia. Jabłka obrać, pokroić w drobną kostkę, skropić sokiem z cytryny, dodać cukier, wedle uznania i cynamon. Na koniec wrzucić osączone rodzynki i całość wymieszać.

Wyrośnięte ciasto rozwałkować w dość duży prostokąt (można też podzielić na 2 części i wałkować po kolei na mniejsze prostokąty) rozłożyć na nim nadzienie jabłkowe i ciasno zwinąc w roladę. Boki ścisnąć i podwinąć do spodu.
Ciasto kroić w plastry 1,5 - 2 cm i układać dość ściśle na blasze (ale pozostawić trochę miejsca między ślimakami, bo muszą jeszcze wyrosnąć). Z podanej porcji wyszło mi 24 duże bułeczki, ale ilość zależy od grubości plastrów.
Gotowe ślimaki odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut do wyrośnięcia. Przed wstawieniem do piekarnika posmarować je roztopionym masłem.Wstawić do nagrzanego do 180 0C pieca i piec ok. 30-35 minut do zarumienienia się drożdżówek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz