Mąż ma ochotę napić się wódki.
Idzie do lodówki bo, wie że tam stoi flaszka.
Przyłapała go na tym żona i mówi:
- Zostaw, jak stoi to niech stoi, może ja do kogoś pójdę, albo ktoś do mnie przyjdzie.
Mąż odszedł jak nieczysty
W nocy żona ma ochotę na kochanie a on do niej:
- Zostaw, jak stoi to niech stoi, może ja do kogoś pójdę, albo ktoś do mnie przyjdzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz