Znowu coś innego…
czasami nudzą mnie pospolite dania, potrawy, więc staram się to zmienić… tak
było i tym razem - niby nic, a jednak… spróbujcie;)
2-4 parówki
2-3 plasterki wędliny
ser żółty
przyprawa do gulaszu
lubczyk
na patelni rozgrzać małą ilość oliwy, położyć przecięte wzdłuż
parówki i plasterki wędliny. Smażyć z każdej strony dodając przyprawę do gulaszu i lubczyk, posypać startym
serem… podawać na gorąco z ketchupem
majonezem…lub jak kto lubi… smacznego :)




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz