puszka skondensowanego mleka słodzonego
300g masła (kostka)
3-4 paczki maślanych ciasteczek leibniz lub innych podobnych
na biszkopt:
6 jajek
3/4 szklanki mąki
łyżeczka proszku do pieczenia
2-3 łyżki kakao
szklanka cukru
do ozdoby:
polewa czekoladowa
wiórki kokosowe
masło i bułka tarta do wysmarowania blaszki
Mleko
skondensowane gotuj na wolnym ogniu w zamkniętej puszce przez ok.
2godz. Odstaw do ostygnięcia. Prawdą jest, że możesz to zrobić
nawet tydzień wcześniej, a ostygniętą puszkę wstawić do lodówki.
Blaszkę posmaruj masłem i posyp bułką tartą.
Mąkę, proszek do pieczenia i kakao przesyp przez sito i wymieszaj razem.
Oddziel
żółtka od białek. Białka ubij mikserem na sztywno. Pod koniec
miksowania dodaj cukier. Po zrobieniu piany dodaj żółtka i mieszaj
drewnianą łyżką. Powoli dosypuj też przemieszaną z kakaem i proszkiem
mąkę, ciągle mieszając łyżką. Jak już masa będzie jednolita, wylej na
blaszkę i piecz w 170-180°C przez 20-30 minut.
Jak już biszkopt się upiecze i wystygnie, przekrój go w poprzek na pół.
W
międzyczasie przygotuj masę karmelową: utrzyj mikserem w misce masło
(300g) z zawartością wygotowanej puszki mleka (powinna teraz zawierać
taki karmel w kolorze kawy z mlekiem) na gładką masę.
Dolną część przekrojonego biszkopta posmaruj masą karmelową, na której następnie ułóż ciasno obok siebie maślane ciasteczka. Tę czynność powtórz jeszcze dwa razy miedzy warstwami posyp lekko kokosem ( powinny być 3
warstwy ciasteczek ;). Zakończ masą, a na wierzch połóż drugą część
biszkopta.Polej polewą czekoladową i posyp wiórkami kokosowymi wg uznania. Ciasta nie należy wstawiać od razu do lodówki, bo ciasteczka nie nasiąkną i będą twarde.
.
Podane proporcje na biszkopt są na blaszkę wielkości tortownicy. Na
taką większą blaszkę (35x24 [cm]) proponuję 1,5 porcji - jak zrobiłam
podwójną, to biszkopt był chyba trochę za gruby. No ale w tej sytuacji
sprawne ręce mogą przekroić go na 3 części i przełożyć masą i
ciasteczkami 2x , w takim przypadku masa też podwójna...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz